Ktoś nowy

Tydzień temu moi rodzice znaleźli pod gniazdem szpaków, młode pisklę. Nie było sensu odkładać go do gniazda, więc rodzice zabrali go ze sobą. Teraz, gdy na weekend przyjechałem do domu pisklę wygląda bardzo dobrze. Powoli przechodzi w szatę juwenalną. Karmimy go robakami i twarożkiem wiejskim, a poimy go ze strzykawki.

Trzymajcie kciuki za malca, a zdjęcia prześlę w następnym wpisie.

Do przeczytania 😉

Ten wpis został opublikowany w kategorii Bez kategorii. Dodaj zakładkę do bezpośredniego odnośnika.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany.